Szukaj na tym blogu

czwartek, 11 listopada 2010

Gotycka biżuteria

   Niedawno otworzył się nowy sklepik internetowy z gotycką biżuterią Rosearium. Choć produktów jeszcze niewiele, a strona ciągle w rozbudowie to Autorka już zachwyca talentem i wyczuciem, a ceny są niesamowicie niskie. Wróżę jej świetlaną przyszłość, bowiem talent ma niezaprzeczalny, a przy tym starannie dobiera materiały do swoich małych dzieł sztuki. Zainteresowanych nabyciem niepowtarzalnej kolii lub kolczyków odsyłam na stronę Rosearium
Zachęcam też do obejrzenia dotychczasowych prac właścicielki sklepiku, które już dostały się w ręce szczęśliwych nabywców: http://www.photoblog.pl/#rosearium/ 

wtorek, 9 listopada 2010

Gotycki mężczyzna

   Ostatnio w murach naszej uczelni dyskutowałyśmy na temat mężczyzny idealnego. Każda z nas miała już wykreowany swój własny ideał. Co ciekawe, cechy charakteru naszych ideałów nie różniły się zbytnio mimo różnicy (sub)kultur, w kręgach których się obracamy. Różnice były za to bardziej widoczne w wyglądzie wymarzonych panów. I tu pojawia się moje pytanie: Jak bardzo partner Gotki jest gotycki? Sama nie wymagam zbyt wiele gotyckości do swego lubego: wystarczy, że od czasu do czasu założy czarną, rozpinaną koszulę i rozpuści włosy - długie, rozpuszczone włosy muszą być! Zauważyłam, że długie włosy u mężczyzn są fetyszem wielu kobiet dotkniętych gotykiem, chyba największy odsetek takowych zainteresowań u pań ma miejsce właśnie wśród miłośniczek tego stylu.
Co takiego mają w sobie te długie włosy? Czy mężczyzna krótko ostrzyżony jest mniej gotycki do długowłosego kolegi? Na to pytanie odpowiedzcie sobie sami, ja Wam tylko troszkę pomogę pokazem slajdów:


poniedziałek, 8 listopada 2010

Gotycki komiks

   Dla miłośników gotyku ważne jest, by móc wyrazić samego siebie. Goci sięgają tutaj po najróżniejsze formy ekspresji. Najczęściej mówi się o stroju gotyckim jako o owej formie wyrazu, acz każdy Got lub Gotka posiada zwykle choć jeden talent, w którym wyraża swoją gotyckość. Może to być poezja, malarstwo, śpiew, albo pieczenie mrocznych ciasteczek. Dziś chciałabym Was zaznajomić z komiksem gotyckiego autorstwa, opowiadającym o perypetiach pewnej osobniczki, poniekąd również dotkniętej gotykiem ;) Zapraszam do czytania Komiksu ;)

sobota, 6 listopada 2010

Jak poprawnie wiązać gorset?

   Wiele początkujących fanek gorsetów ma problem z jego wiązaniem. Najczęściej spotykam się z typowym wiązaniem krzyżowym od góry do dołu, czasem od dołu do góry (jak w bucikach). Oczywiście, można i tak, zwłaszcza, że wtedy taka ładna kokardka dynda nam u dołu gorsetu, ale.. No właśnie, zawsze jest jakieś "ale". Żeby uwydatnić talię, czyli nota bene by gorset spełniał swą powinności należy go związać w strategicznym miejscu jakim jest właśnie talia! W tym celu należy przeplatać tasiemkę z góry do dołu, najpierw krzyżowo, a w talii zatrzymać się i przełożyć na każdej stronie tasiemkę z oczka wychodzącego do tego znajdującego się pod nim, a następnie znów przeplatać krzyżowo i na dole związać ze sobą końce, tak jak pokazuje to obrazek poniżej.




Aby pokazać Wam jaki efekt daje takie wiązanie zamieszczam także filmik, gdzie widać jak ładnie można ściągnąć się w talii. Zaznaczam, że nic nie bolało i można potem oddychać ;)

środa, 3 listopada 2010

Gorsetowe sklepy internetowe

    W Polsce niewiele jest sklepów stacjonarnych, w których można  zaopatrzyć się w odzież gotycką. Natomiast w internecie aż się roi od takowych. Dziś pragnę skupić się na gorsetowym asortymencie w czterech przodujących moim zdaniem sklepikach z sieci. W nazwach sklepów znajdziecie odnośniki do asortymentu ;)

Restyle


To chyba jeden z pierwszych polskich sklepów, które skupiły się na sprzedaży gorsetów. Choć na początku były to chińskie podróbki znanych marek to i tak sklep zagarnął sobie rzesze spragnionych gorsetowych wrażeń dziewcząt. Pierwsze gorsety jakie można było zakupić, jak już pisałam były Made in China, co wpłynęło na jakość i "gorsetowość" owych wyrobów. W efekcie zamiast podkreślać talię często ją maskowały. W miarę wzrostu konkurencji i możliwości właścicielka owej strony poszerzyła asortyment o lepszej jakości produkty firmy Burleska oraz sprowadzone z Wielkiej Brytanii gorsety ze stalowymi fiszbinami, które dostępne są też na stronie EvilDolls (o której poniżej).



Wcześniej firma działała głównie na allegro.pl, od tego roku posiada własną stronę i, ku uciesze wielu Gotek, rozwinęła dział gorsetów. Są one w większości sprowadzane z Wielkiej Brytanii i zastosowane w nich fiszbiny rzeczywiście są niezwykle wytrzymałe, czego nie można powiedzieć o chińskich odpowiednikach, które odkształcające się po pierwszym założeniu. Jednak za tą wytrzymałością idzie też duża sztywność gorsetu, do czego trzeba się przyzwyczaić (da się ;)). Osobiście posiadam dwa modele z owej strony, acz nie spełniły one do końca moich oczekiwań. Być może dlatego, że przy tak wysokiej cenie oczekiwałam, że opis mówiący iż mogę się ścisnąć w talii aż 10 cm będzie zawierał w sobie ziarno prawdy, w związku z czym wybrałam rozmiar 22calowy. Tymczasem gorsety te nie ściągną mojej talii, bo przeszkadzają im ..biodra! Widać nikt nie pomyślał, że kobieca figura nie zawsze przypomina tyczkę ;p Acz szczupłym dziewczynom polecam, bo materiały piękne, a wykonanie perfekcyjne, więc gorsety wytrzymają lata. Po prostu nie bierzcie zalecanych, zbyt małych, rozmiarów, a taki o 5-7 cm węższy od waszej talii.



To co właścicielka PaperCats'a robi z igłą i nitką to dla mnie prawdziwy majstersztyk! Tak tak, te cudeńka pani Agnieszka sama projektuje i szyje. Gorseciarski ryneczek śledzę nie od dziś i muszę Wam powiedzieć, że dziewczyna wie co i jak. Krój jej gorsecików to mistrzostwo. Idealnie podkreślają talię! Jeśli więc jest to główny motyw do zakupu przez Was gorsetu to nie ma się co dłużej zastanawiać. Z początku, gdy wzięłam do ręki gorsecik z owej stronki przestraszyłam się, że jest on taki malutki, ale widząc efekty na przyjaciółce wszelkie wątpliwości zniknęły. Chyba jedyną wadą PaperCats'a jest ograniczona ilość produktów, gdy skończą się zapasy długo trzeba czekać na kolejne. Ale taka cena dobrych produktów spod polskiej ręki ;)


 

Choć sklepiku jako takiego nie ma, a sprzedaż funkcjonuje poprzez serwis allegro.pl, to grzechem byłoby nie zamieścić tutaj wzmianki o dostępnych u Mefisty gorsecikach. Ona również zajmuje się sprowadzaniem owych cudeniek i choć cena wysoka, to na pewno warto. Dodatkowo sprzedająca odpowie na wszystkie Wasze pytania oraz bez problemu prześle więcej zdjęć. Jeśli więc marzycie o nietypowym gorsecie, z ćwiekami, klamrami, wiązaniami lub modelu ze skóry, który przetrwa lata i spełni wymagania wymagających Gotek, to myślę warto zaoszczędzone pieniądze wydać też tutaj.

Gorsety

      Jednym z najważniejszych gotyckich akcesoriów są gorsety. Podobno każda szanująca się Gotka ma ich w szafie przynajmniej kilka. Ja osobiście posiadam około 30 sztuk(!), ale podobno są kobiety, które mają ich kilkaset! Czyżby po jednym gorsecie na każdy dzień roku? ;)
Przejdźmy jednak do konkretów. Otóż, gorsety mają na celu modelowanie sylwetki właścicielki (bądź właściciela!). Większość modeli skupia się na ściskaniu talii i podnoszeniu biustu. Wiadomo, że systematyczne noszenie gorsetu potrafi zwęzić talię do niewyobrażalnych rozmiarów - dowody nosi pani Cathie Jung (która przez 20 lat bez przerwy nosiła gorsety), gdyż jej talia wynosi jedynie 38,1 cm! Efekty możecie zobaczyć na jej oficjalnej stronie: http://cathiejung.com
Osobiście nie kręcą mnie tak skrajne zmiany wymiarów, acz uwielbiam podkreślać swoją figurę, więc z dobrodziejstw gorseciarskich korzystam. Największą miłością darzę underbust'y czyli gorsetu kończące się pod biustem, a więc go niezakrywające. O wiele łatwiej jest uzyskać dzięki nim talię osy, a dodatkowo cudnie akcentują i podnoszą biust, dzięki czemu nawet miseczka A może wyglądać efektownie. Natomiast overbust to typ gorsetu, który zakrywa też piersi - wspaniale prezentuje się taki do długiej spódnicy, acz taki typ poleciłabym raczej paniom z miseczkami minimum B, gdyż najlepiej wygląda on założony na nagie ciało.
Co sprawia, że gorsety są tak rozchwytywane? Wystarczy spojrzeć, a odpowiedź nasuwa się sama. Przede wszystkim dodają one pikanterii, a przy tym potrafią być niezwykle eleganckie. Osobiście twierdzę, że duży wpływ ma wiązanie, które jest nieodłączną częścią gorsetu - to dzięki niemu możemy modelować naszą figurę, a przy okazji ułatwia ono ściągnięcie gorsetu, ot, wystarczy pociągnąć. Czego chcieć więcej?


wtorek, 2 listopada 2010

Industrial na Halloween

     W przeddzień Święta Zmarłych, w bydgoskim klubie Yakiza przy ul.Podolskiej 15, odbyła się impreza pt. "Industrial Unleashed". Przyciągnęła ona sporo miłośników gotyckiego brzmienia z Bydgoszczy i okolic (a nawet z Poznania!). Na parkiecie królowały stroje w Halloween'owej konwencji: przerażające makijaże i spiczaste kapelusze. Chyba największe wrażenie zrobiło na wszystkich przebranie zakonnicy zestawione z mrocznym make-up'em, zresztą nie tyle sam strój zwracał uwagę co niecodzienny taniec jego właścicielki. 
Organizatorzy zadbali też o odpowiedni nastrój - dym ścielił się gęsto, a pomarańczowe i zielone światła dodawały groteskowego klimatu. Hitem imprezy okazał się przebój z YouTube'a pod wdzięcznym tytułem "Gdzie jest krzyż". 
Zapraszam do obejrzenia zdjęć z owej imprezy (kliknij na foto w celu wyświetlenia albumu ;)).

Industrial UnleashedIndustrial Unleashed